3 czerwca 2019

III liga – Legionovia nie oddaje pola

  Po bardzo emocjonującym spotkaniu, grająca w dziesiątkę Legionovia pokonała Olimpię Zambrów i utrzymała pierwsze miejsce wśród trzecioligowców. Bardzo cenne zwycięstwa w walce o utrzymanie odniosły Victoria Sulejówek oraz Broń Radom. W meczu zaległym, Polonia Warszawa pokonała na swoim stadionie rezerwy Legii 3:1 i przeskoczyła w tabeli drużynę z Łazienkowskiej.   

  Victoria Sulejówek wygrała na wyjeździe z Ursusem Warszawa 2:1 i do miejsca dającego utrzymanie w trzeciej lidze traci już tylko dwa punkty. Piłkarze z Sulejówka największe zagrożenie pod bramką Traktorków stwarzali po stałych fragmentach gry. W 12. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego prowadzenie dla Victorii strzałem głową uzyskał Mikołaj Zawistowski. Po pół godzinie goście mieli okazję do podwyższenia wyniku. Jeden z obrońców Ursusa nieprzepisowo powstrzymał w polu karnym szarżującego Wojciecha Wociala, lecz najskuteczniejszy strzelec drużyny z Sulejówka nie wykorzystał jedenastki. Strzał kapitana Victorii był zbyt lekki i Michał Olczak złapał piłkę. Bramkarz Traktorków nabawił się jednak przy tej interwencji poważnej kontuzji barku i został zniesiony z boiska na noszach. Jego miejsce między słupkami zajął Jakub Trojanowski. Ursus próbował odpowiedzieć akcjami Mateusza Muszyńskiego oraz Patryka Zycha, ale ekipie trenera Arkadiusza Modrzejewskiego w pierwszej połowie brakowało precyzji. Po przerwie gospodarze zagrali trochę lepiej. Zaraz po zmianie stron bramkarza Victorii z bliska pokonał głową Mateusz Muszyński. Ten sam zawodnik chwilę później, po znakomitym podaniu Macieja Prusinowskiego nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem rywali. Niewykorzystana okazja szybko zemściła się na Traktorkach. W 60. minucie Victoria wywalczyła kolejny rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Rafał Parobczyk i drużyna z Sulejówka prowadziła 2:1. Przez ostatnie dwadzieścia minut goście grali w dziesiątkę, po tym jak sędzia pokazał drugą żółtą kartkę Nikodemowi Zawistowskiemu. Mimo osłabienia zespół prowadzony przez Krzysztofa Dębka dowiózł korzystny wynik do końca meczu i na cztery kolejki przed końcem sezonu Victoria traci w tabeli do Huraganu Morąg i Mazura Ełk już tylko dwa punkty.

 Broń Radom wygrała na swoim boisku z zamykającym tabelę ŁKS-em 1926 Łomża 1:0. Jedynego gola dla podopiecznych trenera Dariusza Różańskiego już w czwartej minucie strzelił Przemysław Nogaj. Zawodnik Broni zamykał akcję po dośrodkowaniu Dominika Leśniewskiego i wykorzystując gapiostwo obrońców z Łomży, którzy zostawili go bez opieki, głową posłał piłkę do siatki. Radomianie mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku, ale żadnej z nich nie udało im się wykorzystać. Było to pierwsze zwycięstwo Broniarzy po serii ośmiu meczów bez wygranej. 

 Polonia Warszawa zremisowała przy Konwiktorskiej ze Zniczem Biała Piska 2:2. Gospodarze od początku ruszyli do ataku, na bramkę rywali strzelał Marcin Kluska, groźnie główkował także Mateusz Małek. W 20. minucie Czarne Koszule wyszły na prowadzenie po golu Krystiana Pieczary. Kilka chwil później, po rajdzie Piotra Maślanki, wynik podwyższył Cezary Sauczek. Po zmianie stron rywale w ciągu trzech minut doprowadzili do remisu. Strzałem w okienko popisał się Arkadiusz Bogdaniuk, a Andrzej Kosiński zaskoczył bramkarza Polonii trafiając bezpośrednio z rzutu rożnego. 

 Świt Nowy Dwór Mazowiecki przegrał na wyjeździe z Ruchem Wysokie Mazowieckie 1:2. Wszystkie bramki w tym meczu padły w pierwszej połowie. Nowodworzanie wyszli na prowadzenie już po kwadransie, kiedy z rzutu karnego bramkarza gospodarzy pokonał Marcin Kozłowski. Odpowiedź rywali była bardzo szybka. Pięć minut później do remisu doprowadził Jan Zysik. Ruch poszedł za ciosem i po kilkudziesięciu sekundach Jakub Tecław po raz drugi posłał piłkę do siatki. Dla walczącego o utrzymanie w trzeciej lidze zespołu z Wysokiego Mazowieckiego było to trzecie zwycięstwo z rzędu.

 Legionovia wygrała u siebie z Olimpią Zambrów 3:2. Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy po trafieniach Łukasza Grzybowskiego (z rzutu karnego) i Kamila Zalewskiego prowadzili 2:0. Tuż przed przerwą kontaktową bramkę strzelił Eryk Więdłocha. Po zmianie stron emocje sięgały zenitu. Arbiter najpierw pokazał czerwoną kartkę napastnikowi Legionovii Karolowi Podlińskiemu, a następnie odesłał trenera gospodarzy na trybuny. Ekipa Marcina Sasala pokazała jednak charakter i mimo osłabienia wygrała. Wyrównał Patryk Paczuk, a Piotr Krawczyk z rzutu karnego zapewnił trzy punkty Legionovii.

  Legia II Warszawa przegrała na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki aż 1:6. Gospodarze prowadzili po celnym strzale Kamila Kubiaka, ale zaraz po zmianie stron wyrównał szesnastoletni Radosław Cielemęcki. Od 60. minuty legioniści grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Bartosza Brodzińskiego. Lechia prowadzona przez trenera Daniela Myśliwca (w przeszłości szkolącego juniorów Legii do lat 17, a także pracującego w roli analityka przy pierwszym zespole z Łazienkowskiej) wykorzystała grę w przewadze, a jedną z bramek dla zespołu z Tomaszowa zdobył wypożyczony z Legii Bartosz Rymek. 

 

(mf)