Puchar dla Świtu
W finale Pucharu Polski na Mazowszu Świt Nowy Dwór Mazowiecki wygrał po rzutach karnych z Ursusem Warszawa 6:5. Po dziewięćdziesięciu minutach oraz dogrywce było 3:3.
O wyniku finału rozegranego w Nowym Dworze Mazowieckim w dużym stopniu zadecydowały stałe fragmenty gry. W 10. minucie kapitan Ursusa Patryk Kamiński wykorzystał rzut karny. Dziesięć minut później ten sam zawodnik znakomitym uderzeniem z rzutu wolnego zaskoczył stojącego w bramce Świtu Mateusza Prusa i było 0:2. Jeszcze przed przerwą nowodworzanie zdobyli kontaktowego gola za sprawą Rafała Maciejewskiego, który wykorzystał kolejną jedenastkę podyktowaną w tym spotkaniu.
W drugiej połowie ponownie Rafał Maciejewski z jedenastu metrów doprowadził do remisu 2:2. Najwięcej emocji wzbudziła trzecia bramka dla Traktorków zdobyta przez Sebastiana Szerszenia. Zawodnicy Świtu mieli pretensje do arbitra, że uznał gola nie odgwizdując faulu na ich bramkarzu. Ostatnie słowo w meczu należało jednak do ekipy z Nowego Dworu. W 75. minucie na 3:3 wyrównał Michał Drewnowski.
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i o wszystkim zadecydować musiały rzuty karne. W serii jedenastek lepszy okazał się Świt wygrywając 6:5.
Medale oraz czeki w sumie na ponad 50000 zł wręczył obu drużynom wiceprezes Mazowieckiego ZPN Witold Bogdański w asyście Anny Matyjasiak (dyrektor biura MZPN) oraz burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego Jacka Kowalskiego.
(mf)