Ząbkovia w pogoni za Mławianką. Milan i Płomień na celowniku Piaseczna oraz Mszczonowianki

Każdy tydzień przybliża nas do ostatecznych rozstrzygnięć. ForBET IV liga jest już na półmetku rundy wiosennej, a teraz przyszedł czas na XXVI kolejkę!

Lider z Mławy uda się w podróż do Marek na mecz z Marcovią. Zespół z północnych krańców województwa mazowieckiego kontynuuje serię zwycięstw z rzędu, która w tym momencie wynosi pięć. Jedyną stratą punktów zielono-białych w rundzie wiosennej była porażka w delegacji ze Stoczniowcem Płock (2:5). I właśnie na tym swój optymizm opierać będą markowianie, którzy postarają się sprawić niespodziankę swoim kibicom. Ekipa spod Warszawy w ostatniej serii gier przegrała na wyjeździe z Escolą Varsovia (0:1). Natomiast w roli gospodarza uzbierała w 2022 roku 5 punktów, a przegrała tylko z innym zespołem ze ścisłej czołówki- Troszynem. Ekipa ze Wspólnej walczy o utrzymanie i obecnie plasuje się na dziesiątej pozycji ze stratą dwóch oczek do ósmej Wkry Żuromin. Każdy punkcik jest w tym momencie na wagę złota, a z każdą kolejką jest coraz cięższy. Miejscowi na pewno postarają się popsuć humory mławianom, jednak zatrzymać lidera wcale nie będzie łatwo.

Jest w grupie I jeden zespół, który może w nowym tygodniu wyprzedzić mławian w tabeli. A kto to taki? Oczywiście Ząbkovia Ząbki tracąca trzy oczka do lidera. Podopieczni Macieja Tataja w poprzedniej kolejce pokonali na Marymonckiej świętującego 65-lecie Hutnika Warszawa 2:1. Mimo iż, goście z Ząbek przegrywali, to potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Warto wspomnieć, że ekipa Tataja jest jedyną w grupie I, która nie przegrała w 2022 roku spotkania ligowego. A punktowy dorobek może wzrosnąć nie tylko o trzy punkty, a nawet o sześć! A jakim cudem? Ząbkowianie w sobotni wieczór podejmą KS CK Troszyn, a w środku tygodnia rozegrają zaległy mecz z Unią Warszawa. Troszynianie są również jedną z rewelacji „grupy północnej”, natomiast w ostatniej kolejce niespodziewanie ulegli na własnym obiekcie Świtowi Staroźreby (0:1). Zespół z powiatu ostrołęckiego przy ewentualnej wygranej na Słowackiego doskoczy z powrotem do Ząbkovii, a aby utrzymać kontakt z Mławianką musi wygrać.

O ile rywalizacja o zwycięstwo w grupie I jest bardzo ekscytująca, o tyle w grupie II piasecznianie skutecznie uciekają reszcie stawki nie pozostawiając złudzeń. Podopieczni Arkadiusza Modrzejewskiego i Mateusza Naklickiego w świetnym stylu pokonali wicelidera z Sulejówka 3:0. Przewaga nad drugim zespołem w tabeli wynosi już dziesięć oczek i tylko jakiś kataklizm może zabrać piasecznianom piedestał. O serii spotkań bez porażki piszemy niemalże co tydzień, a sobotni wynik z Victą po raz enty udowodnił, że na Piaseczno w kampanii 2021/22 nie ma mocnych. „Piłkarskie pendolino” postara się zatrzymać beniaminek z Milanówka. Zespół z Turczynka okupuje 12 miejsce w tabeli, a w zeszłą środę wygrał pierwszy raz na swoim obiekcie w tym roku ogrywając rezerwy Pogoni Siedlce aż 4:0. Potem Milaniści podzielili się punktami z Naprzodem Skórzec (1:1). W sobotę mają szansę przedłużyć swoją serię do trzech meczów bez porażki. Faworyt pojedynku na Turczynku jest jeden, ale machlojką byłoby napisać, że Milan się podda bez walki.

Mszczonowianka Mszczonów zdobyła na wiosnę dwa punkty więcej, niż MKS Piaseczno (22). Mykoła Dremliuk świetnie przygotował zespół kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa i wspinający się w ligowej tabeli. W ubiegłą sobotę ekipa z Brzoskwiniowej pokonała Mazura Karczew 3:0, a kolejnym przystankiem będzie Ruda, gdzie swoje mecze rozgrywa Płomień Dębe Wielkie. Płomienni są raczej skazani na degradację i jako jedyni nie zaznali smaku zwycięstwa w 2022 roku. Wszystkie serie się kiedyś kończą. A jak się przełamać, to z wymagającym rywalem. Być może stanie się tak  akurat w najbliższą niedzielę?