28 czerwca 2023
Prezes Victorii Sulejówek po awansie do 3 ligi: Nie dało się uniknąć emocji! Zrobiliśmy to dla naszej społeczności i Sulejówka
Gratulacje z powodu awansu do 3 ligi! Jakie są Pana pierwsze odczucia po tej niesamowitej wygranej? Mariusz Jarzębski, Prezes Victorii Sulejówek: Dziękuję bardzo. Emocje już troszeczkę opadły. Cieszymy się bardzo z powrotu do III ligi i od poniedziałku wdrażamy kolejne etapy naszego planu. Victoria Sulejówek była uważana za outsidera w…
Gratulacje z powodu awansu do 3 ligi! Jakie są Pana pierwsze odczucia po tej niesamowitej wygranej?
- Mariusz Jarzębski, Prezes Victorii Sulejówek: Dziękuję bardzo. Emocje już troszeczkę opadły. Cieszymy się bardzo z powrotu do III ligi i od poniedziałku wdrażamy kolejne etapy naszego planu.
Victoria Sulejówek była uważana za outsidera w rywalizacji z Mazovią Mińsk Mazowiecki. Jak udało się Pana zespołowi przekroczyć te przewidywania i osiągnąć zwycięstwo?
- Wydaje mi się, że takie opnie pojawiały się na początku sezonu i brały pod uwagę rozmach transferowy i porównanie potencjału finansowego. Jednak w trakcie rozgrywek niektórzy być może je zweryfikowali. Jeśli chodzi o zespół, to mamy u siebie grupę ludzi, która jest nastawiona na ciągły rozwój, na awans sportowy i która była zdeterminowana ten cel osiągnąć. Jednocześnie staraliśmy się robić to bez wywierania presji na zawodników. Być może za mało było w naszych działaniach „marketingu”, ale to była przemyślana strategia.
Jakie były kluczowe czynniki, które przyczyniły się do sukcesu Victorii Sulejówek w forBET IV lidze?
- Kluczowym czynnikiem był stabilny skład, budowany przez kilka lat z zawodników ambitnych, chcących zrobić awans sportowy dla siebie i klubu i potrafiących się cieszyć grą. Do tego zespołu wcale nie było łatwo się dostać. Staraliśmy się grać konsekwentnie swoją piłkę i to przyniosło w końcowym rozliczeniu założony efekt.
Czy można wymienić kluczowe momenty lub mecze, które szczególnie zapadły w pamięć w trakcie sezonu?
- Powinny to być chyba mecze z bezpośrednim konkurentem do awansu. Miały one oczywiście duże znaczenie, gdyż oba wygraliśmy, co dawało nam przewagę psychologiczną, jednak dla nas równe ważny był rewanżowy mecz z Troszynem, jak również dwie nieudane batalie z Wisłą II Płock. Staraliśmy się wyciągnąć z nich wnioski.
Jakie było podejście zespołu i trenera do rywalizacji z Mazovią Mińsk Mazowiecki? Czy mieli Państwo jakąś specjalną taktykę lub strategię?
- Mecze te miały oczywiście duże znaczenie w kontekście walki o awans, jednak staraliśmy się podchodzić do nich spokojnie. Nie dało się uniknąć emocji, ale nasi zawodnicy wiedzieli o co walczą i byli zdeterminowani do końca. Mieliśmy rozpracowanego przeciwnika i wiedzieliśmy czego się spodziewać. W piłce nożnej wystarczy jeden błąd i wynik może być zgoła odmienny od oczekiwanego. Dlatego ważna tu była koncentracja i kontrola przebiegu spotkania. Jak pokazuje historia naszej rywalizacji akurat Mazovia jest dla nas wygodnym przeciwnikiem i to raczej zespołowi z Mińska zależało na przerwaniu złej passy wynikowej z Victorią.
Jakie wyzwania teraz stoją przed Victorią Sulejówek w kontekście przyszłego sezonu w 3 lidze?
- Organizacyjnie jesteśmy już przygotowani do gry w wyższej lidze. Licencja nie była żadnym problemem. Mamy świetny obiekt, bardzo dobrą murawę, a kwestie formalne są dopilnowane. Mamy doświadczenie z gry w III lidze i nie ukrywam, że nie mogliśmy się doczekać powrotu na ten szczebel. Zmienimy kilka szczegółów organizacyjnych, od których stosowania odeszliśmy grając w IV lidze, ale jesteśmy do tego przygotowani. Można powiedzieć, że przystąpimy do rozgrywek z marszu, bez konieczności dokonywania jakichś drastycznych zmian.
- Wyzwaniem oczywiście będzie pozyskanie środków finansowych, ale tu już też usilnie pracujemy i dogrywamy szczegóły współpracy z nowymi partnerami.
Czy klub ma jakieś plany dotyczące wzmocnienia składu przed rozpoczęciem kolejnego sezonu?
- Zawodnicy, którzy wywalczyli sobie awans do III ligi powinni otrzymać w większości szansę gry na tym szczeblu. Od tego zaczynamy. Tym bardziej, że jest to zgrany team. Oczywiście dokonamy wzmocnień na pozycjach, na których chcielibyśmy widzieć nowych zawodników, jak również w miejsce zawodników, którzy ewentualnie zostaną transferowani. Na tym etapie jeszcze za wcześnie na podawanie nazwisk.
Jakie cele stawia sobie klub na nadchodzący sezon? Czy awans do wyższej ligi jest jednym z nich?
- Do tej pory stosowaliśmy praktykę nie podawania do publicznej wiadomości konkretnych celów stawianych przed drużyną. Myślę, że tak będzie nadal. Jednak mogę powiedzieć, że w długoterminowej wizji funkcjonowania klubu III liga jest bardzo ważnym etapem, gdyż daje ona duże możliwości rozwoju, wskazania wychowankom celu sportowego, przyciągnięcia innych młodych i perspektywicznych zawodników, jak również organizacji atrakcyjnych dla kibiców widowisk sportowych.
Jakie jest znaczenie awansu dla klubu Victoria Sulejówek i dla społeczności lokalnej?
- Graliśmy niedawno w III lidze. Bardzo nam zależało na powrocie. Po pierwsze dla osób, które mimo spadku pozostały w klubie i uwierzyły w plan powrotu. Po drugie dla kibiców, którzy byli z nami. I po trzecie dla Sulejówka, bo uważamy, że to miasto i ten stadion zasługują na wyższy szczebel rozgrywkowy. Mamy szerokie wsparcie od społeczności lokalnej, gdyż klub jest mocno z tą społecznością związany i jest ważnym jej elementem.
Czy klub ma jakieś plany dotyczące rozwoju infrastruktury piłkarskiej w celu zapewnienia lepszych warunków treningowych dla zawodników?
- Wydaje mi się, że akurat na warunki treningowe nasi zawodnicy nie mogą narzekać. Trenujemy na stadionie z jedną z najlepszych płyt na Mazowszu i możemy z tego być dumni. Niebawem w Sulejówku będziemy mieli nowy basen, co również daje nowe możliwości. Problemem jest okres zimowy. Brakuje nam boiska treningowego pod balonem, ale pracujemy i nad tym tematem.
Czy są jakieś plany na zwiększenie wsparcia i zaangażowania społeczności lokalnej w klub Victoria Sulejówek?
- Jeśli chodzi o społeczność lokalną, to zaangażowanie to jest cały czas duże. Klub jest bardzo rozpoznawalny i prowadzi też projekty pozasportowe, dla mieszkańców Sulejówka. Ostatni rok był bardzo owocny w tym względzie. A jeśli chodzi o zaangażowanie przedsiębiorców, to zawodnicy są obecnie na zasłużonych urlopach, natomiast my pracujemy nad większym zaangażowaniem biznesu we współpracę z klubem.
Jaka jest wiadomość, jaką chciałby Pan przekazać kibicom i sympatykom klubu Victoria Sulejówek po osiągnięciu tego ważnego sukcesu?
- W imieniu klubu chciałbym bardzo podziękować za wsparcie, które było czuć. Za to, że wierzyliście w nasz projekt. Ufaliście, że to się uda. Za pomoc w różnych aspektach organizacyjnych i za wsparcie na trybunach. Za dobre słowa, które pozwalały nam wierzyć, że to ma sens.
Czy są jakieś słowa podziękowania, które chciałby Pan przekazać osobom, które przyczyniły się do osiągnięcia tego awansu?
- Podziękowania dla zawodników, sztabu, współpracowników i każdej osoby, która uczestniczyła w tym projekcie. Za wiarę i wytrwałość, za stawianie czoła przeciwnościom.
- Dziękujemy Miastu Sulejówek za nieustające wsparcie, które pozwala na ciągły, stabilny rozwój klubu. Zawsze mogliśmy liczyć na Pana Burmistrza i Wiceburmistrza, jak i na Radnych z Rady Miasta Sulejówka. Miło było widywać Was na naszych meczach. Liczymy na dalsze wsparcie w realizowanych projektach, które umożliwi rozwój naszego lokalnego klubu, również ten infrastrukturalny.
- Dziękujemy naszym sponsorom i partnerom, którzy wspierali nas przez ostatnie lata, ze szczególnym wyróżnieniem dla CNS Szuba, za to że jesteśmy razem od tak dawna, w lepszych i gorszych dla nas momentach.
Czy klub planuje jakieś uroczystości czy wydarzenia dla kibiców, aby uczcić ten wyjątkowy moment?
- Minęło niewiele czasu od zakończenia ligi. Nie planowaliśmy szczególnych uroczystości, przed ostatnim meczem, ze zrozumiałych względów. Fetowanie jednak było bardzo długie, mimo że spontaniczne. Teraz dopiero pracujemy nad kolejnym sezonem i zastanawiamy się nad atrakcjami do kibiców.
Jakie są długoterminowe cele klubu Victoria Sulejówek? Gdzie widzi Pan klub za pięć lat?
- Celem długoterminowym jest silna akademia piłkarska, z dobrym szkoleniem i zespół seniorów grający na szczeblu centralnym, w którym znaczącą rolę odgrywają wychowankowie, wchodzący do niego przez drużynę rezerw. To wymaga spokojnej, rozsądnej pracy i determinacji w dążeniu do celu. Ale uda się.