Czwarta liga zwiększa tempo
Czwartoligowcy w nadchodzącym tygodniu rozegrają dwie kolejki. Drużyny które w tych meczach najlepiej rozłożą siły mogą dużo zyskać. Na południu ważne to będzie szczególnie dla zespołów walczących o utrzymanie, natomiast na północy również dla czołówki.
W grupie północnej Huragan Wołomin wygrał na swoim boisku z przedostatnią drużyną w tabeli – Kasztelanem Sierpc 3:0, chociaż rywale sprawili liderowi sporo kłopotów. Piłkarze z Sierpca stworzyli kilka bardzo groźnych sytuacji pod bramką Łukasza Derejki i doświadczony golkiper musiał się mocno napracować żeby zachować czyste konto. Zespół z Wołomina szybko objął prowadzenie po golu zdobytym z rzutu karnego przez Marcina Figla, ale kolejne bramki padły dopiero w końcówce. Na listę strzelców wpisali się Mateusz Augustyniak i w doliczonym czasie gry Piotr Petasz. MKS Przasnysz także długo męczył się w wyjazdowym spotkaniu z Ożarowianką. Po pierwszej połowie wicelider prowadził po trafieniu Piotra Piaseckiego, a gdy spotkanie zbliżało się już do końca przasnyszanie dołożyli jeszcze trzy gole, których autorami byli Kamil Rutkowski, Maciej Smoliński oraz Dominik Lemanek i wygrali ostatecznie 4:0. Ząbkovia pokonała w Płocku rezerwy Wisły 2:0. Pierwszego gola zdobył Cezary Nowiński, a wynik z rzutu karnego ustalił Dariusz Dadacz. Piąty raz z rzędu zremisował Hutnik Warszawa. Piłkarze z Bielan tym razem na swoim stadionie podzielili się punktami z Mławianką. Gospodarze do przerwy przeważali, a udokumentował to Patryk Turko kierując piłkę do siatki po zagraniu Pawła Tarnowskiego. Warszawiacy mieli okazję do podwyższenia wyniku, ale Damian Pracki i Rafał Grabowski trafiali w słupek. W drugiej połowie mławianie wyrównali po ładnym strzale z rzutu wolnego Sławomira Sieji.
W grupie południowej Pogoń Grodzisk Mazowiecki rozgromiła na swoim stadionie MKS Piaseczno 6:1. Zaczęło się od bramki samobójczej strzelonej przez jednego z zawodników gości, następnie dwa razy bramkarza MKS-u pokonał Michał Strzałkowski. Trafienia te przedzielił gol dla Piaseczna zdobyty przez Zbigniewa Obłuskiego z rzutu karnego. W drugiej połowie czwartą bramkę dla Pogoni strzelił Patryk Szymański, a potem na listę strzelców wpisali się jeszcze Jakub Łabęda oraz Sebastian Szewczyk. W derbach okręgu radomskiego Pilica Białobrzegi przegrała na swoim stadionie z Oskarem Przysucha 0:1. Trzy punkty zapewnił gościom dopiero gol zdobyty w przedostatniej minucie meczu przez Tomasza Janiszewskiego. Błonianka pokonała u siebie Energię Kozienice 4:2. Po pierwszej połowie podopieczni trenera Tomasza Feliksiaka prowadzili 2:1. Bramki dla gospodarzy strzelili Kamil Marciniak i Rafał Włodarczyk a dla zespołu z Kozienic tuż przed przerwą trafił Bartłomiej Książek. Po zmianie stron także skuteczniejsi byli piłkarze z Błonia. Dwa kolejne gole pozwoliły Rafałowi Włodarczykowi skompletować hattricka, a w Energii drugi raz na listę strzelców wpisał się Bartłomiej Książek. Bardzo ważne punkty w walce o utrzymanie zdobyła Wilga Garwolin. Drużyna Damiana Milewskiego wygrała u siebie z LKS-em Promna 4:0. Gole Kamila Zawadki, Pawła Pyry oraz dwa trafienia Tomasza Paszkowskiego pozwoliły ekipie z Garwolina przeskoczyć w tabeli rezerwy Radomiaka i wydostać się ze strefy spadkowej. Było to dopiero pierwsze wiosenne zwycięstwo Wilgi.
(mf)