18 lutego 2021

Marceli Strzykalski – wszechstronnie uzdolniony

19 lutego 1931 roku w Nowym Bytomiu urodził się Marceli Strzykalski. Wszechstronnie uzdolniony sportowiec, od dziecka grał w piłkę nożną, ale próbował swoich sił także w innych dyscyplinach (w zapasach, oraz w boksie).   Znakomita kondycja, świetne warunki fizyczne i siła jaką dysponował, sprawiały że mało kto na boisku mógł…

19 lutego 1931 roku w Nowym Bytomiu urodził się Marceli Strzykalski. Wszechstronnie uzdolniony sportowiec, od dziecka grał w piłkę nożną, ale próbował swoich sił także w innych dyscyplinach (w zapasach, oraz w boksie).

  Znakomita kondycja, świetne warunki fizyczne i siła jaką dysponował, sprawiały że mało kto na boisku mógł się z nim równać. Po odbyciu służby wojskowej w Kielcach (gdzie był najlepszym piłkarzem oraz wyróżniającym się pięściarzem Garnizonowego Klubu Sportowego) został przeniesiony rozkazem dowództwa do Wawelu (wówczas OWKS-u) Kraków – beniaminka I ligi, z którym w 1953 roku wywalczył wicemistrzostwo Polski. 

 Po krótkim pobycie w Ślęzie (Ogniwie) Wrocław trafił do Warszawy, szybko stając się jednym z filarów stołecznej drużyny. Na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej zadebiutował 17 października 1954 roku – w meczu z ŁKS-em Łódź. Grał także w premierowym spotkaniu legionistów w europejskich pucharach – 12 września 1956 roku – przeciwko Slovanowi Bratysława. Razem z Edmundem Zientarą tworzył znakomity duet rozgrywających. W CWKS-ie przez dziewięć sezonów rozegrał 177 meczów, strzelając 20 goli. Wchodził w skład zespołu, który po raz pierwszy w historii odnosił wielkie sukcesy. Dwukrotnie – w latach 1955 i 1956 zdobył z Legią Mistrzostwo oraz Puchar Polski (w składzie Wojskowych byli wówczas m.in. tacy piłkarze jak Lucjan Brychczy, Ernest Pohl i bramkarz Edward Szymkowiak). 

 Brał udział w Igrzyskach Olimpijskich w 1960 roku w Rzymie. W reprezentacji Polski wystąpił w 17 spotkaniach (debiutował 21 września 1952 roku w wygranym 3:0 meczu z NRD). W Legii grał do 1963 roku, a następnie przeniósł się do trzecioligowej Warszawianki, która niestety bez powodzenia próbowała nawiązać wtedy do swoich najlepszych – przedwojennych lat. Po zakończeniu kariery wrócił na Śląsk, gdzie pracował jako trener, m.in. w GKS-ie Katowice (w latach 1967 – 1973).

(mf)