W czarnych koszulkach
W tym roku Polonia Warszawa będzie obchodzić 110 lecie swego istnienia. Jej patriotyczną nazwę wymyślił żołnierz legionowy, a zarazem poeta Wacław Denhoff- Czarnocki (1896-1927). 19 listopada 1911 r. na Agrykoli, poloniści rozegrali swój pierwszy mecz z lokalną Koroną, przegrywając 3:4. Grali w koszulkach pasiastych, wypożyczonych zapewne z Warszawskiego Koła…
W tym roku Polonia Warszawa będzie obchodzić 110 lecie swego istnienia. Jej patriotyczną nazwę wymyślił żołnierz legionowy, a zarazem poeta Wacław Denhoff- Czarnocki (1896-1927). 19 listopada 1911 r. na Agrykoli, poloniści rozegrali swój pierwszy mecz z lokalną Koroną, przegrywając 3:4. Grali w koszulkach pasiastych, wypożyczonych zapewne z Warszawskiego Koła Sportowego, którego byli formalnymi członkami. Dążność do usamodzielnienia, spowodowała chęć posiadania własnych trykotów.
Początkowo w zamyśle poloniści mieli mieć stroje biało-czerwone, co szło w parze z nazwą i jasno manifestowało ich uczucia patriotyczne. Jednak taka demonstracja wolnościowych aspiracji była niebezpieczna, wszak były to czasy rosyjskiego zaboru. W Warszawie językiem urzędowym był rosyjski, a carska policja czujnie strzegła swej władzy. Dlatego właśnie ówczesny kierownik piłkarzy koła Bronisław Kowalewski, odradzał taką demonstracje. Kowalewski (który za 10 lat zostanie prezesem WOZPN) był starszy niż młodzieńcy i wiedział jakie mogą być konsekwencje.
Młodzi poloniści pomimo ostrzeżeń kierownika postanowili kupić koszulki i spodenki w patriotycznych barwach. Zakupu miał dokonać jeden z nich Janusz Muck (1896-1969). W sklepie (aż w Łodzi) jednak nie było wymarzonych biało-czerwonych koszulek i spodenek, a asortyment sportowych strojów wyglądał ubogo – w sprzedaży były tylko czarne gimnastyczne stroje z białymi kołnierzykami dla wojskowych. Muck nie miał więc wyboru i kupił właśnie takie.
Nie wiemy jak wówczas drużyna przyjęła ten zakup, szybko jednak pogodzono się z tym wymyślając uzasadnienie: czarne stroje – bo Polska nie ma niepodległości. A dla podkreślenia swej polskości do czarnej koszulki przypinali biało-czerwone tarcze, o rozmiarze ok. 10 centymetrów. Na wypadek, gdyby carski policjant przyszedł na mecz- przypinali ją agrafką. Wtedy tarcze można by było szybko schować, by nie drażniły oczu „carskiego stupajki”. „Ta technika była uzgodniona z B. Kowalewskim”-po latach wspominał Janusz Muck.
Czarne stroje uzupełnione biało-czerwoną tarczą zostały użyte po raz pierwszy 23 lutego 1913 r. Wtedy to na Agrykoli, Polonia zagrała z Koroną, pokonując ją tym razem 4:0. Jak na luty, było ciepło i momentami świeciło słońce. Dlatego piłkarze z ochotą ustawiali się do pamiątkowej fotografii nie mając zapewne pojęcia, jak zdjęcia te po latach będą ważne.
W kolejnych spotkaniach piłkarze Polonii występowali tak właśnie ubrani. W następnej dekadzie futboliści doczekali się przydomka „Czarne Koszule”, który szybko objął wszystkich innych sportowców Polonii. A kolory: czarno-biało-czerwono –czarne stały się barwami klubu. I tak jest do dziś.
Robert Gawkowski