6 września 2021

Nasze ligi wojewódzkie…

   Za nami już pierwszy miesiąc wojewódzkich rozgrywek piłkarskiej jesieni, gdzie w 30 ligach wszystkich szczebli, bierze udział ponad pół tysiąca mazowieckich klubów. Zajrzyjmy dziś na boiska sześciu tzw. okręgówek, gdzie w czterech rozegranych kolejkach dzieją się często ciekawe rzeczy.

  Na północnych krańcach Mazowsza toczą swe boje kluby z rejonu ciechanowsko-ostrołęckiego aktualnie prowadzą dwie drużyny bez porażki: PAF Płońsk z kompletem 12 punktów i MKS Ciechanów (10 pkt.) Poziom w grupie jest na ogół wyrównany, a w jej środku tegoroczny dostojny jubilat – stuletnia Nadnarwianka Pułtusk. A na samym dole, jeszcze bez punktu, klub z zaledwie pięcioletnią historią, który swą nazwę przybrał od niewielkiej rzeczki na skraju Puszczy Białej p.n. Wymakracz. Klubem z Długosiodła dowodzi kobieta – Ewa Krysiak; kurpiowskim amatorom życzyć trzeba sukcesów!

  Na zachodzie bez zmian, na czele klub z niewielkiego Drobina, znanego głównie z wędlin. Skra wygrała dotąd wszystkie mecze w płockiej grupie, ale jej za plecami tłoczą się trzy drużyny: Start Proboszowice, Amator Maszewo i Błękitni Gabin. Wielki smutek panuje na dole tabeli – Orzeł z Goleszyna jeszcze nie rozwinął skrzydeł; w czterech meczach bez punktu zdobył zaledwie jednego gola, tracąc jedenaście.

   Także we wschodniej części regionu, w czołówce grupy siedleckiej, panuje spory tłok. Z kompletem punktów co prawda Orzeł Unin, ale tuż za nim bez porażek Watra Mory, Tenix Siennica i Jastrząb Żelichów. A na końcu bez punktu jakże zasłużony klub z Węgrowa; Czarni – brać się do roboty!

   Na południu w grupie radomskiej przewodzi niezwykle skuteczna Powiślanka Lipsko, której piłkarze w czterech meczach wbili rywalom aż 18 goli! Za nimi na razie rozkręcają się takie firmy jak Orzeł Wierzbica, Mazowsze Grójec, Szydłowianka czy Warka. A czerwoną latarnię w tabeli dzierżą rezerwy Radomiaka, którym nijak do poziomu ich ekstraklasowych kolegów.

   A co słychać na obrzeżach stolicy? W warszawskiej grupie I dominatorem jest beniaminek z kilkuletnim zaledwie stażem, Klub Towarzysko-Sportowy WESZŁO, piłkarsko kojarzony z Wojciechem Kowalczykiem i dziennikarsko z Krzysztofem Stanowskim, którzy jak twierdzą, nie poprzestaną aż do awansu do europejskich pucharów! Na razie idzie im nieźle, prowadzą bez straty punktu w grupie, odprawiając kolejnych przeciwników: 5:0 z Kobyłką, 4:3 z Polonią II, 5:2 ze Skrą Babice i 4:0 z rezerwami Mazura Karczew.

   W II grupie warszawskiej trzy jak dotąd bezbłędne zespoły: LKS Chlebnia, Laura Chylice i MKS Polonia Warszawa. Każdy z nich aplikuje rywalom przeciętnie od czterech do pięciu goli w meczu. Ze szczególnym zainteresowaniem będziemy śledzić postępy piłkarskiej akademii z Konwiktorskiej, jak również z niepokojem obserwujemy regres klubu z Jazgarzewa, mającego w przeszłości szereg sukcesów w rozgrywkach regionalnych, m.in. Pucharu Polski. Sparta niestety nie zdobyła jeszcze punktu, a tracąc osiemnaście goli tylko raz trafiła do siatki rywali.

   Generalnie piłkarska jesień na Mazowszu jest ciekawa, oby tylko aura i sytuacja zdrowotna dotrzymała piłkarzom kroku!

(js)