Radomiak bez awansu
W rewanżowym spotkaniu barażowym o awans do I ligi, Radomiak przegrał na swoim boisku 0:2 z Bytovią Bytów. W dwumeczu nasi piłkarze ulegli aż 0:6.
Radomianie zaczęli mecz z animuszem. Już w drugiej minucie bliski szczęścia był Szymon Stanisławski, ale jego uderzenie z dystansu było niecelne. Zieloni nie mając nic do stracenia próbowali przejąć inicjatywę, ale po dobrym początku, z piłkarzy zaczęło schodzić powietrze. Bytowianie mając zaliczkę z pierwszego spotkania nie forsowali tempa, grali konsekwentnie, nie pozwalając rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Przed przerwą jeszcze Paweł Tarnowski próbował zaskoczyć bramkarza z Bytowa, lecz strzelił zbyt lekko, a szarżę Dawida Kwieka bez problemu powstrzymał były piłkarz Polonii Warszawa, a dzisiaj kapitan Bytovii – Krzysztof Bąk. Kibice Radomiaka domagali się przy tej interwencji podyktowania rzutu karnego dla swojego zespołu, ale arbiter nie popełnił błędu nie odgwizdując przewinienia.
Na początku drugiej połowy na boisku pojawił się najskuteczniejszy zawodnik radomskiego klubu – Brazylijczyk Leandro. On jednak też nie zdołał poderwać do walki kolegów z drużyny, a jego indywidualne akcje nie przyniosły efektu. Rywale natomiast wykorzystali błąd radomskiej defensywy i po trafieniu Michała Rzuchowskiego objęli prowadzenie. Ten sam zawodnik kilka minut później zdobył głową drugiego gola, po dokładnym zagraniu z rzutu wolnego Sebastiana Kamińskiego. Piłkarze trenera Roberta Podolińskiego starali się jeszcze strzelić honorową bramkę, ale ani pochodzący z Gwadelupy Matthieu Bemba, ani Michał Grudniewski nie byli w stanie pokonać bramkarza gości. Marzenia o awansie do I ligi Radomiak będzie musiał odłożyć do przyszłego sezonu.
(mf)