25 kwietnia 2017

Okręgówki wiosenne

 Tegoroczna wiosna nadal nie rozpieszcza piłkarzy, ale w mazowieckich ligach okręgowych wiele zespołów na serio myśli już o sezonowym finiszu.

  W grupie ciechanowsko-ostrołęckiej Korona  utrzymuje bezpieczną, dziesięciopunktową przewagę nad rywalami. Zespół z Ostrołęki strzelił pięć bramek w Sochocinie a druga Wkra Bieżuń pokonała 4:0 Orzyc Chorzele. Na kolejnych miejscach tłok i minimalne różnice aż do 9. Miejsca. Tabelę zamyka Boruta Kuczbork z pięcioma punktami i jednym zwycięstwem.

  W płockiej okręgówce Amator Maszewo, po 6:1 z ostatnią w tabeli Spójnią Mała Wieś ( 3 punkty i jedni zwycięstwo!) nie odpuszcza Mazurowi Gostynin, który wygrał 2:0 ze Świtem Staroźreby, jednak ma jeden zaległy mecz także z outsiderem z Nowej Wsi.

  W okręgu radomskim Jedlińsk, mimo kolejnego remisu, tym razem 1:1  z szóstym w tabeli Zamłyniem Radom, utrzymuje wysoką przewagę 7-miu punktów nad konkurencją, która wygrała swoje mecze; Powiślanka Lipsko 2:1 z Centrum w Radomiu, a Mazowsze Grójec 2:1 w Głowaczowie. Piętnastozespołową tabelę zamyka Polonia Iłża z 11 pkt.; po jesieni TKKF Grójec dostarcza wiosną tylko punkty walkowerowe, gdyż klub uległ rozwiązaniu.

  W siedleckiej lidze okręgowej w czołówce status quo; Hutnik Huta Czechy wygrał 6:1 z Wektrą Zbuczyn i nadal wyprzedza o jedno oczko Naprzód Skórzec, wygrał 2:1 z rezerwami Mazovii w Mińsku, ale ma jeden mecz mniej od lidera.

W warszawskich ligach okręgowych w grupie I Drukarz wygrał 2:1 z Vulcanem w Wólce Mlądzkiej; zwiększył dystans do drugiej Marcovii, która u siebie uległa aż 1:5 Olimpii Warszawa (4 miejsce). Traci nadzieję Celestynów; jego Sokół nada z jednym zwycięstwem i 4 pkt. okupuje ostatnią pozycję w tabeli.

 W grupie II czołówka potraciła punkty. Prowadząca z 50 pkt. Perła Złotokłos wygrała u siebie ze Świtem Warszawa, kolejny mecz przegrał Piastów (43 pkt.) tym razem z bezpośrednim konkurentem LKS Chlebnia (44 pkt.) oddając mu fotel wicelidera.. Nadal zadziwia czwarty już zespół w tabeli Przyszłość Włochy. „Rycerze wiosny” są nadal postrachem rywali i wygrali szósty mecz pod rząd, tym razem nie bez trudu u siebie z ostatnią Lesznowolą 2:1. W tej grupie jednak jeszcze wszystko jest możliwe, zwłaszcza w dolnej części grupy, gdzie siódmy zespół dzieli od ostatniego zaledwie 9 punktów.

(js)