Nasze czwarte ligi
Tym razem w IV lidze najciekawiej było w grupie południowo-wschodniej. Po miesięcznej kwarantannie do gry przystąpiła wreszcie Pilica Białobrzegi. Pierwszy mecz w sezonie wygrała Warka, a po przegranej z Wilgą Garwolin trener Prochu Pionki podał się do dymisji.
W grupie północno-zachodniej idący jak burza Świt Staroźreby rozprawił się z drużyną z Łomianek wygrywając 5:0. Trzy bramki dla zespołu Mariusza Unierzyskiego strzelił Michał Sobczak, a po jednej Filip Januszczak oraz Michał Sadowski. Po pięciu meczach Świt ma na koncie komplet zwycięstw i do rozegrania zaległe spotkanie z rezerwami Wisły Płock. Nafciarze w tej kolejce także wygrali. Po bardzo zaciętym starciu pokonali na wyjeździe MKS Przasnysz 3:1. Gole dla ekipy z Płocka zdobyli: Dawid Krzyżański, Kacper Kondracki (z rzutu karnego) oraz Patryk Leszczyński. W płockim zespole widać już efekty pracy nowego szkoleniowca – Marka Brzozowskiego (który w poprzednim sezonie walczył o awans do drugiej ligi ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, a teraz buduje mocne zaplecze ekstraklasowej Wisły Płock). Przasnyszanie po meczu mieli sporo pretensji do sędziego. Zdaniem gospodarzy arbiter zbyt pochopnie podyktował jedenastkę dla rywali i pokazał dwie żółte kartki protestującemu kapitanowi drużyny – Kamilowi Rutkowskiemu. Huragan Wołomin wygrał na swoim boisku z KS CK Troszyn 3:1. Do przerwy gospodarze prowadzili po strzale Piotra Petasza. W drugiej połowie kolejne dwa gole dla zespołu Sergiusza Wiechowskiego zdobył Marcin Figiel. Goście trafili w końcówce po uderzeniu Jakuba Stepnowskiego. Hutnik Warszawa na boisku w Parku Skaryszewskim przegrał z Mławianką 0:1. Gola dla podopiecznych Ryszarda Milewskiego strzelił Szymon Masiak. Drużyna z Mławy od 55. minuty grała … bez bramkarza. Między słupkami stał zawodnik z pola Krzysztof Dąbkowski, który zastąpił kontuzjowanego Michała Michalaka. Po przerwie goście nie wykorzystali rzutu karnego. Strzał Krzysztofa Dąbkowskiego obronił Bartosz Koncki.
W grupie centralnej prowadzący w tabeli Drukarz Warszawa wygrał u siebie z Józefovią 2:0. W 10. minucie pierwszego gola dla drużyny Tomasza Sokołowskiego zdobył Mateusz Bienias, a w doliczonym czasie gry, wynik meczu ustalił Kamil Kądziela. Najwyższe zwycięstwo w tej kolejce odniosła Escola Varsovia, która na boisku w Rembertowie pokonała Ożarowiankę 6:0. Dwa gole strzelił Jan Bąk a kolejne Edgar Jończyk, Krzysztof Szynke, Maciej Anusik oraz Marcin Cieślak. MKS Piaseczno przegrało na swoim boisku z Victorią Sulejówek 1:4. Goście pierwszą bramkę strzelili tuż przed przerwą. Po szybkiej akcji lewym skrzydłem, uderzenie Bartłomieja Szulima zostało zablokowane, ale dobitka Ernesta Słupskiego była już skuteczna. Piaseczno odpowiedziało na początku drugiej połowy. Po kilku dokładnych podaniach piłka powędrowała przez całe boisko od bramkarza aż do Sebastiana Szczepaniaka, który w 46. minucie doprowadził do wyrównania. Drugi gol dla ekipy z Sulejówka padł po kontrataku. Gospodarze zgubili piłkę na połowie przeciwnika, a Ernest Słupski wyprzedził obrońców i wykorzystał okazję. Podopieczni Arkadiusza Modrzejewskiego próbowali atakować, ale bramki zdobywali rywale. Po kolejnym kontrataku znowu w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Ernest Słupski i celnym strzałem skompletował hat-tricka. Wynik meczu ustalił wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Michał Kędroń. Dla dowodzonej przez trenera Łukasza Ryczkowskiego Victorii było to już trzecie zwycięstwo z rzędu (wcześniej pokonała u siebie Józefovię 5:2, a ostatnio wygrała na wyjeździe z Ząbkovią 4:1). Zespół z Sulejówka wskoczył na trzecie miejsce w tabeli.
W grupie południowo-wschodniej w najciekawszym meczu Pilica Białobrzegi podejmowała na swoim stadionie Mazovię Mińsk Mazowiecki. Dla białobrzeżan był to dopiero drugi mecz w tym sezonie. W pierwszym – rozegranym w środę, podopieczni Tomasza Grzywny po golu zdobytym przez pozyskanego z Broni Radom Kamila Czarneckiego wygrali z Hutnikiem Huta Czechy 1:0. Tym razem rywalem Pilicy była prowadząca w tabeli ekipa z Mińska Mazowieckiego. Trzy gole dla gospodarzy strzelił Konrad Paterek, ale Mazovia w tym spotkaniu zdobyła cztery gole i wygrała 4:3. Do siatki trafiali: Krystian Przyborowski, Janusz Nojszewski oraz dwukrotnie Michał Bondara. Wicelider – Tygrys Huta Mińska wygrał na swoim boisku z Oskarem Przysucha 4:2. Bramki dla gospodarzy zdobyli Piotr Haber, Mateusz Bartoszewski, Daniel Żurawski oraz Michał Koszela, dla Oskara trafiali Paweł Kowalczyk oraz Oskar Szczodry. Na trzecie miejsce w tabeli niespodziewanie awansowało Zamłynie Radom. Zespół trenera Marcina Sikorskiego podobnie jak Tygrys ma 13 punktów. W tej kolejce Zamłynie mierzyło się z Mazowszem Grójec. W pojedynku dwóch beniaminków lepsi okazali się radomianie wygrywając 2:0. Dwie bramki (jedną z rzutu karnego) zdobył Mateusz Kubica. Drużyna z Grójca kończyła w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Michała Czerepoka. Po przegranym meczu (już czwartym w tym sezonie) z Wilgą Garwolin 1:4, trener Prochu Pionki – Bolesław Strzemiński podał się do dymisji. Po raz pierwszy wygrali za to piłkarze z Warki, którzy pokonali Mszczonowiankę 3:0. Gole dla ekipy Łukasza Wiśnika strzelali Jakub Piotrzkowicz Paweł Bylak oraz Grzegorz Witan.
(mf)