I i II liga : więcej strat niż zysków
I liga - Znicz zgasł przed końcem, Pogoń w odwrocie II liga - Radomiak powalczy w barażach, Legionovia w środku, Polonia nad przepaścią.
Znicz Pruszków zremisował na wyjeździe 2:2 z MKS-em Kluczbork i na kolejkę przed zakończeniem sezonu spadł z I ligi.
Rywale prowadzili 2:0 potrafieniach Łukasza Ganowicza z rzutu karnego oraz Tomasza Swędrowskiego. Znicz zdołał doprowadzić do remisu, ale na więcej zabrakło już czasu. Dwa gole dla zespołu z Pruszkowa zdobył Adrian Paluchowski. Pewna już utrzymania Pogoń Siedlce, przegrała w Legnicy z Miedzią 0:3. Bramki w tym meczu strzelili: były reprezentant Polski Wojciech Łobodziński, Słowak Jakub Vojtus oraz Hiszpan Marcos García Barreno Marquitos.
Przeciętna Pogoń Siedlce gładko przegrała z liderem…
W drugoligowych derbach Mazowsza, Radomiak podejmował na swoim boisku Legionovię. Gospodarze przeważali, ale niewiele z tego wynikało. Bramkarz Legionovii Adam Wilk bez problemów radził sobie ze strzałami Kamila Cupriaka, Brazylijczyka Leandro oraz byłego kapitana juniorów Barcelony – Hiszpana Simona Coliny. W dobrej sytuacji znalazł się także pochodzący z Gwadelupy Matthieu Bemba, ale jego uderzenie poszybowało wysoko nad poprzeczką. Najlepszą sytuację w pierwszej połowie stworzyli sobie jednak piłkarze spod Warszawy, ale mocny strzał Patryka Koziary trafił tylko w słupek. Po przerwie sytuacja na boisku wyglądała podobnie. Radomianie atakowali, lecz znowu bez efektów. Najbliżej zdobycia gola podopieczni Roberta Podolińskiego byli w 70. minucie, kiedy najpierw Mateusz Spychała, a po chwili Kamil Kościelny w jednej akcji przegrali pojedynki z bramkarzem Legionovii. Później także wprowadzeni na boisko w drugiej połowie Dariusz Brągiel oraz Szymon Stanisławski, nie byli w stanie pokonać Adama Wilka. A w doliczonym czasie gry sprawdziła się stara piłkarska prawda o niewykorzystanych sytuacjach. Paweł Garyga pokazał radomianom jak należy zachowywać się pod bramką i mimo ostrego kąta strzelił zwycięskiego gola dla zespołu z Legionowa. Radomiak przegrał 0:1 i może już przygotowywać się do spotkań barażowych o awans do I ligi. Rywalem Zielonych będzie 15. zespół I ligi ( Bytovia lub Wisła Puławy), a mecze odbędą się 11 czerwca (na wyjeździe) oraz 18 czerwca (w Radomiu)
Iluzoryczne szanse na utrzymanie w II lidze mają piłkarze Polonii Warszawa. Czarne Koszule tylko zremisowały w Kołobrzegu z Kotwicą 2:2, ale dzięki porażce Rozwoju Katowice z GKS-em Bełchatów 0:2, jeszcze pozostają w grze. Poloniści prowadzili już od 5. minuty, za sprawą Daniela Gołębiewskiego, który po zagraniu Bartosza Wiśniewskiego z rzutu wolnego, zachował najwięcej zimnej krwi w polu karnym rywali. Warszawiacy grali nieźle, skutecznie wybijając z rytmu zawodników Kotwicy. Niestety pod koniec pierwszej połowy Białorusin Aleksandr Nowik doprowadził do wyrównania. Gospodarze, także walczący o utrzymanie, nabrali wiatru w żagle i po przerwie strzelili kolejnego gola. Tym razem Dominika Puska pokonał Arkadiusz Lewiński. W ostatniej minucie polonistom udało się wywalczyć rzut karny, a skutecznym egzekutorem jedenastki był Daniel Gołębiewski.
O ostatecznych rozstrzygnięciach w strefie spadkowej zadecyduje ostatnia kolejka, w której Polonia podejmować będzie prowadzący w tabeli – Raków Częstochowa. Stołeczni piłkarze tracą punkt do zajmującego bezpieczne miejsce Rozwoju Katowice, grającego w ostatniej kolejce z Gryfem w Wejherowie.
(mf)