III liga – czoło i koniec tabeli
Po piątej kolejce III ligi, drużyny z Mazowsza zarówno otwierają jak i zamykają tabelę. Na czele są Legionovia i Polonia Warszawa, a w strefie spadkowej znajdują się Broń Radom, Victoria Sulejówek oraz Ursus.
Najlepiej z naszych drużyn tym razem spisał się Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Podopieczni trenera Rafała Kleniewskiego pokonali na swoim boisku Huragan Morąg 5:0. Już na początku spotkania obrońca Świtu – Sebastian Cuch trafił w poprzeczkę. W 10. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Błąd popełnił bramkarz gości, a skorzystał z tego Konrad Rudnicki. Dwadzieścia minut później było już 2:0. Precyzyjne dośrodkowanie Kamila Wiśniewskiego na gola zamienił Marcin Kozłowski. Druga połowa także toczyła się pod dyktando gospodarzy. W 62. minucie ponownie w roli asystenta wystąpił Wiśniewski, a po raz drugi piłkę do siatki posłał Kozłowski. W 73. minucie padł kolejny gol dla ekipy z Nowego Dworu. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło na głowę dobrze grającego Sebastiana Cucha i było 4:0. Kanonadę w ostatniej minucie zakończył Marcin Kozłowski po raz trzeci pakując piłkę do bramki i ustalając wynik meczu na 5:0 dla Świtu.
Polonia Warszawa wygrała na stadionie przy Konwiktorskiej z Unią Skierniewice 1:0. Beniaminek trzeciej ligi stworzył sporo problemów defensywie Czarnych Koszul. W Unii wyróżniał się zwłaszcza pozyskany z Żyrardowa – Maciej Nalej. Polonia w pierwszej połowie nie zachwycała, ale po przerwie zagrała już dużo lepiej. Zwycięstwo gospodarzom zapewniło trafienie z 84. minuty. Akcję rozpoczął Maciej Wilanowski, a Krystian Pieczara rozegrał piłkę z Cezarym Sauczkiem, minął obrońcę i pokonał bramkarza ze Skierniewic. Polonia mogła pójść za ciosem w ostatniej minucie spotkania. Cezary Sauczek przechwycił złe podanie obrońcy Unii do swojego bramkarza, lecz nie wykorzystał tej dogodnej sytuacji trafiając prosto w golkipera rywali – Artura Melona. W doliczonym czasie gry goście wywalczyli jeszcze rzut wolny. W polu karnym Polonii znalazł się nawet bramkarz Unii, ale skierniewiczanie nie wykorzystali tej okazji i Czarne Koszule wygrały 1:0.
Victoria Sulejówek uległa na wyjeździe innemu beniaminkowi III ligi – Zniczowi Biała Piska 1:3. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 1:0 po trafieniu Patryka Gondka. Po przerwie także bardziej skuteczni byli zawodnicy Znicza. Po godzinie gry, drugiego gola dla miejscowych zdobył Mateusz Jambrzycki, a w 75. minucie na 3:0 trafił Paweł Adamiec. Pięć minut później honorowe trafienie dla Victorii uzyskał Wojciech Wocial. Victoria w tym sezonie wciąż pozostaje bez zwycięstwa.
Drugim zespołem, który nie wygrał jeszcze spotkania w III lidze jest Ursus. Mimo, że w niedzielnym meczu Traktorki, po bramce strzelonej przez Pawła Wolskiego, prowadziły na wyjeździe z Pelikanem Łowicz, to ostatecznie po dobrej końcówce punkty zdobyli rywale. Do remisu w 84. minucie, z rzutu karnego doprowadził Sebastian Czapa, a pięć minut później zwycięstwo 2:1 gospodarzom zapewnił Sebastian Szerszeń. Podopieczni trenera Ariela Jakubowskiego przegrali już piąty mecz w tym sezonie.
Broń Radom nie sprostała na swoim boisku jednemu z faworytów do awansu – Sokołowi Aleksandrów Łódzki, przegrywając 2:3. Nasi piłkarze od 3. minuty prowadzili po strzale Konrada Paterka. Rywale jeszcze przed przerwą odrobili straty i wyszli na prowadzenie po trafieniach przewrotką Michała Millera i głową Dawida Cempy. Po zmianie stron drugi raz na listę strzelców wpisał się Miller, a w ostatniej minucie meczu rozmiary porażki zmniejszył pochodzący z Białorusi – Maksim Kwiencer.
Rezerwy Legii Warszawa zremisowały na wyjeździe z Sokołem Ostróda 1:1. Gola dla legionistów już w 5. minucie strzelił głową Bartosz Brodziński po dobrze rozegranym rzucie rożnym. Warszawiacy od 39. minuty spotkania grali w osłabieniu po chyba zbyt pochopnie pokazanej przez arbitra drugiej żółtej kartce (za domniemaną próbę wymuszenia rzutu karnego) Michałowi Bajdurowi. Gospodarze doprowadzili do wyrównania w 79. minucie za sprawą Huberta Otręby.
Legionovia, w meczu kończącym piątą kolejkę, wygrała na wyjeździe z Ruchem Wysokie Mazowieckie 5:3 i wyszła na prowadzenie w tabeli. Po pierwszej połowie podopieczni trenera Bartosza Tarachulskiego prowadzili 3:2 dzięki dwóm bramkom Piotra Krawczyka i jednej Daniela Chorosia. Od 58. minuty rywale grali w dziesiątkę. Za dwie żółte kartki z boiska wyleciał były zawodnik Polonii Warszawa – Bartłomiej Gromek. W drugiej połowie dla Legionovii trafiali jeszcze Daniel Gołębiewski oraz Marcin Burkhardt.
Następna kolejka III ligi rozegrana zostanie już w najbliższą środę.
(mf)