Radomiak utrzymuje dystans
Ostatni mecz w tym roku, w rozegranej awansem trzeciej kolejce rundy wiosennej, nasz jedyny przedstawiciel w pierwszej lidze - Radomiak, wygrał z GKS Bełchatów 2:0.
Przenikliwy chłód nie odstraszył blisko trzy i pół tysiąca kibiców Radomiaka od wizyty na stadionie przy Struga, na ostatnim w tym roku meczu swoich pupilów. Grający ostatnio nieco w kratkę radomianie tym razem nie zawiedli, pewnie pokonując byłego ekstraligowca.
Już na samym początku, w 6’ po akcji na lewym skrzydle, Mateusz Michalski sprytnym strzałem przy krótkim słupku pokonał bramkarza gości. Goalkiper Bełchatowa także nie popisał się na początku drugiej połowy, faulując szarżującego Patryka Mikitę; zarobił żółtą kartkę i rzut karny, który pewnie wykorzystał sam poszkodowany. 49’ i było 2:0. Do końca meczu gospodarze mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, zwłaszcza że w 83’ za faul na Dominiku Jakubiku wyleciał z boiska Emile Thiakane, ale wynik nie uległ zmianie.
Cenne trzy punkty podopiecznych trenera Dariusza Banasika pozwoliły przed zimową przerwą utrzymać czteropunktowy dystans do prowadzącej Warty, mając tuż przed sobą mielecką Stal, która w ostatnim meczu rozprawiła się z Podbeskidziem. Czwarte miejsce w tym przypadku to jednak niezła pozycja wyjściowa w walce o premiowaną awansem lokatę.
(js)