W czwartej lidze – status quo
Rozegrana w miniony weekend 28. kolejka czwartej ligi nie przyniosła większych zmian w czołówce. Na północy nadal prowadzi Mazovia Mińsk Mazowiecki, a na południu Broń Radom i Mazur Karczew.
W najciekawszym meczu grupy południowej, w Karczewie spotkały się dwie drużyny walczące o awans: Mazur i Mszczonowianka. Gospodarze po zaciętej, wyrównanej walce wygrali 1:0. Najpierw groźnie strzelał Kamil Gałązka, ale nie trafił w bramkę Mszczonowianki. Kilka minut później uderzenie Dominika Staluszki obronił golkiper gości – Daniel Leszczyński. Decydującą o losach meczu akcję, piłkarze Arkadiusza Modrzejewskiego przeprowadzili w końcówce pierwszej połowy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Jacek Moryc podał do Szymona Maruszewskiego, a ten głową posłał piłkę do siatki. Po zmianie stron goście byli bliscy wyrównania. Dobrych sytuacji nie wykorzystali jednak Damian Pociech, Daniel Dylewski i Sebastian Janik. Dobrze w bramce Mazura spisywał się Emil Anusiewicz. W końcówce do remisu mógł też doprowadzić Marcin Gregorowicz, ale tym razem golkiperowi Mazura pomógł Patryk Dąbkowski, wybijając piłkę z linii bramkowej. W innym meczu na szczycie Broń Radom pokonała Błoniankę 6:1 i chociaż wynik na to nie wskazuje wcale nie był to jednostronny pojedynek. W tabeli prowadzą Broń i Mazur (oba kluby po 56 punktów, ale radomianie mają jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Energią Kozienice). Następne są: Pogoń Grodzisk Mazowiecki, Mszczonowianka i Pilica Białobrzegi (wszystkie po 53 pkt.).
W grupie północnej na prowadzeniu umocniła się Mazovia Mińsk Mazowiecki, chociaż w tej kolejce nie grała. Mińszczanie zainkasowali trzy punkty za walkower z wycofanymi po rundzie jesiennej Błękitnymi Raciąż. Druga w tabeli Korona Ostrołęka wygrała na swoim boisku z MKS-em Ciechanów 1:0. W pierwszej połowie kilka razy było gorąco pod bramką gości, jednak piłkarzom trenera Marcina Truszkowskiego nie udało się zdobyć gola. Kamil Jastrzębski i Marcin Kraska byli bliscy powodzenia, ale do przerwy utrzymał się wynik 0:0. Bramkarza z Ciechanowa pokonał dopiero po zmianie stron, kapitan Korony – Piotr Strzeżysz. Cenne zwycięstwo odniósł także Dolcan Ząbki, pokonując na wyjeździe rezerwy Pogoni Siedlce 2:0. Ekipa spod Warszawy przeważała i wygrała zasłużenie. Pierwszy gol w tym meczu padł po niefortunnej interwencji Michała Markiewicza, który próbując wybić piłkę głową trafił do własnej bramki, a w 70. minucie Bartłomiej Balcer wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Pogoni Dawidem Gargaszem. Interesujące spotkanie odbyło się też w warszawskim Parku Skaryszewskim, gdzie Drukarz zremisował z rezerwami Wisły Płock 2:2 i znacznie ograniczył szansę Nafciarzy na awans. W tabeli prowadzi Mazovia (53 pkt.), przed Koroną (51 pkt.). Kolejne miejsca zajmują Wisła II Płock i Dolcan Ząbki (oba zespoły po 49 pkt.)
Poznaliśmy kolejne trzy drużyny, które w przyszłym sezonie zagrają w IV lidze. Z okręgu radomskiego, po zwycięstwie w meczu na szczycie z Prochem Pionki 5:2, awans wywalczyły rezerwy Radomiaka. Podopieczni trenera Macieja Lesisza do przerwy prowadzili 1:0 po bramce Greka – Armanto Gkoufasa. Po zmianie stron kolejne dwa gole dołożył Dominik Sokół, a po jednym Jakub Wróbel oraz Patryk Winsztal. Proch odpowiedział trafieniami Mateuszów: Szczepańskiego i Kołodzieja. Z okręgówki płockiej awansował Kasztelan Sierpc, który pokonał na wyjeździe Unię Czermno 1:0. Decydującą o losach meczu bramkę zdobył Damian Kotkiewicz, kończąc akcję Bartłomieja Śmigrodzkiego i Michała Dzięgielewskiego. Mimo, że od 76. minuty piłkarze Kasztelana grali w dziesiątkę (po drugiej żółtej kartce boisko opuścić musiał strzelec gola) utrzymali korzystny wynik do końca meczu. Awansował także występujący w grupie II warszawskiej ligi okręgowej KS Raszyn. Drużyna trenera Jacka Romańczuka otrzymała trzy punkty walkowerem za mecz z wycofaną z rozgrywek Spartą II Jazgarzew, co przy porażce wicelidera – Gromu Warszawa w Korytowie z Błękitnymi 1:2, na dwie kolejki przed końcem sezonu zapewniło zespołowi z Raszyna pierwsze miejsce w tabeli.
(mf)